czwartek, 11 kwietnia 2013

Koh Lipe dzień czwarty

Dzisiaj nasze panie spędzają czas na plaży, a jedna w tej chwili zeszła na 15 metrów pod wodę ( oczywiście z aparatem ).
Jutro wyjeżdżamy, więc raczej nie będzie kontaktu blogowego. Najpierw statek do wybrzeży tajskich, potem autobus do Trang i następnie samolot do Bangkoku. Noc spędzimy tam, a rano jedziemy do Konchanaburi. Damy radę !!!.




2 komentarze:

  1. Witam!!!
    Blogie lenistwo na maxa!!!! Tak trzymac:-)
    Serdecznie pozdrawiam z Ustronia Jaszowca! Snieg tylko na szczytach!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy i cieszymy się, że nie tylko my wypoczywamy. Do zobaczenia po powrocie. Również pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń