sobota, 23 marca 2013

Pożegnanie z Kambodżą

Zgodnie z planem wyskoczyliśmy jeszcze na miasto. Bilety kupiliśmy na godzinę 7.00 - mam nadzieję, że do wieczora dojedziemy. My na granicy musimy niestety ponownie wyrabiać wizy, gdyż nasze turystyczne 2-miesięczne straciły ważność w momencie przekroczenia granicy.
Potem udaliśmy się na masaż Dr.Fish - masaż rybi, trzeba pilnować, aby to nie były piranie.



Jutro cały czas w podróży. Z Bangkoku jedziemy pociągiem na południe Tajlandii, potem przesiadka na autobus, a wreszcie statek na Koh Tao. Tak więc będzie dłuższa przerwa w kontaktach. Pozdrawiamy wszystkich.

2 komentarze:

  1. Witam!
    Jak masaż??? Rybki mocno kąsały??? ;)
    U nas cały czas zima a gdzie wiosna? :(
    Proszę o trochę słońca :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słoneczka Wam podeślemy przesyłką ekspresową. Ten świat jest niesprawiedliwy, jest godz, 4.20 i temperatura ok. 30 stopni.
      Rubki ciężko znieść przez pierwszą minutę, potem człowiek się przyzwyczaja.
      Pozdrawiamy

      Usuń